Cześć dziewczyny:)
Ostatni nawał nowych obowiązków nie pozwolił mi dodać nowego posta. Zbierałam się i zbierałam, żeby go napisać no i w końcu się zebrałam. Mam jeszcze tyle postów zaplanowanych, że kompletnie nie wiem kiedy to zrobię. Ale nie chcę Was tak długo zostawiać bez nowego posta. Ostatnio mogłyście poczytać troszkę o kosmetykach mineralnych. Jak wiecie post o nich powstał na potrzeby konkursu organizowanego przez firmę Earthnicity minerals. Niestety nie udało mi się przejść do finałowej 10 ale i tak cieszę się, że mogłam uczestniczyć w konkursie:) Wszystkim, którym się udało a które czytają mojego bloga serdecznie gratuluję:)
Przejdę już może do tego co chcę Wam pokazać a mianowicie szminka F&F.
Jak wiecie kosmetyki tej firmy można było nabyć w Tesco. Jakiś czas temu, szafy z nimi były likwidowane, ale myślę, że jak poszukacie to na pewno jeszcze znajdziecie. Jeśli się mylę dajcie mi znać.
Opakowanie: Jest dość solidne. Nie otwiera się samo w torebce, więc o to możemy być spokojne. Wygląd bez rewelacji zwykłe czarne, matowe opakowanie z nazwą firmy. ( jak widać na powyższym zdjęciu).
Mój kolorek nazywa się Whisper. Myślałam, że to będzie bardziej nudziak a jest to bardziej jasny brąz, chociaż nie mogę narzekać, bo ma naprawdę fajny odcień.
Na ustach utrzymuje się dość długo, co jest dla mnie zaskoczeniem, bo ogólnie szminki u mnie trzymają się krótko. Ma wykończenie bardziej matowe. Nie wysusza ust. Jak widzicie na zdjęciu podkreśla wszystko co jest na ustach: suche skórki, jakieś inne linie na wardze.
Mimo wszystko szminkę bardzo lubię i jest wygodna w użyciu. Żałuję, że nie kupiłam innych kolorów. W moim Tesco niestety już ich nie ma. Więc mam prośbę, jeśli gdzieś je spotkacie dajcie mi znać:)
Cena: to jakieś ok 7 zł
Pozdrawiam i Miłego dnia:)
Planowane posty:
- zakupy grudnia
- prezenty gwiazdkowe
- ulubieńcy roku 2013