Hej kochane
Napewno wiecie, że w Rossmannie trwa promocja -49%. Muszę przyznać, że tym razem miałam odpuścić. Niestety przeraża mnie już coraz bardziej to co dzieję się w Rossmannach podczas trwania tej promocji. Zdecydowałam jednak, że wstąpie tylko po mój ulubiony tusz. Jak się okazało, nie było aż tak dużo ludzi (no ale to przecież już drugi dzień promocji :D ). Ku memu zdziwieniu udało mi się kupić to na czym mi najbardziej zależało oraz parę innych kosmetyków. To były chyba jedne z lepszych zakupów jakie poczyniłam podczas promocji. Zapraszam do czytania dalej, jeżeli jesteście ciekawe co udało mi się kupić.
Jeśli widziałyście poprzedni post, wiecie, że barzo polubiłam się z pomadkami K lips. Kupiłam więc kolejny kolor nr 5.
Cena regularna : 25,39 zł
Kupiłam też mój niezbędnik na jesień i zimę czyli Carmex. Tym razem padło na truskowkowy.
Cena regularna : 10,69zł
Pomadka Maybelline delikatnie mrowi i farbuje usta.
Cena regularna: 9,99zł
Od jakiegoś czasu używam podkładu AA. Pomimo negatywnych opinii, które słyszałam na jego temat, stał się moim ulubieńcem dlatego postanowiłam zrobić zapas.
Cena regularna: 37.99zł
Do zapasów trafił także puder Affinitone. Nigdy wczesniej go nie miałam ale kiedyś używałam korektora z tej serii i byłam z niego zadowolona.
Cena regularna: 31.99zł
Nie mogłam przejść obok półek, żeby nie kupić chociaż jednego rozświetlacza :D Tym razem padło na słynny Wibo, którego jakimś cudem, nigdy wcześniej nie miałam.
Cena regularna: 11.29zł
Standardowo na promocji kupiłam zapas tuszy i Eyeliner Lovely :D
Cena tuszu: 12.99zł
Cena Eyelinera: 7.99zł
Na promocji zaoszczędziłam ponad 100 zł :D Dlatego właśnie tak bardzo kochamy te promocje ale dziewczyny pamiętajcie, szanujmy się wzajemnie, nie przepychajmy, nie otwierajmy produktów na sprzedaż i nie róbmy bałaganu na półkach.
Piszcie co Wam udało się kupić na promocji :)