Ostatnio pisałam, że zamierzam na mojego bloga wprowadzić serie postów o walce z cellulitem. Powiem Wam, że mój problem jest nie mały. Jeszcze rok temu nie musiałam nic z tym robić, ponieważ cellulit nie był widoczny "gołym okiem". W tym roku bardzo się to zmieniło i dlatego postanowiłam podjąć walkę z tym okrutnym wrogiem. Wiele dziewczyn zmaga się z tym problem dlatego mam nadzieję, że nawzajem będziemy się wspierać, że dostanę od Was kilka słów wskazówek, jakiś porad i ,że również ja będę mogła Wam wiele przekazać :)
Zanim podejmiemy jakiekolwiek działania, ważne jest aby poznać przyczynę powstania cellulitu.
Jak to zrobić ?
Otóż mamy kilka rodzai cellulitu. Różnią się one od siebie przyczyną powstania.
W skrócie opiszę Wam te rodzaje.
Cellulit tłuszczowy ( czyli taki, który ja posiadam) - Powstaje on najczęściej u osób otyłych ale również u takich, które szybko przybrały na wadze. Najczęstsze miejsca występowania to uda, biodra, pośladki i brzuch. Jest on na szczęście bezbolesny. Rozpoznajemy go przez nacisk na skórę. Widzimy wtedy wybrzuszenia i wgłębienia na skórze.
Cellulit wodny - powstaje najczęściej u osób szczupłych. Możemy go spotkać, na udach, łydkach w okolicach kostek oraz na ramionach. Przyczyny mogą być niezależne od nas, tak jak złe krążenie krwi jak i zależne, czyli niezrównoważona dieta. Temu rodzajowi cellulitu może towarzyszyć delikatny ból jak i opuchnięcia.
Cellulit cyrkulacyjny - jest to najgorszy rodzaj cellulitu, ponieważ tworzy się powoli i bardzo trudno jest się go pozbyć. Tworzą go bardzo twarde zbite bolesne grudki. Występuje głównie na udach i pod kolanami.
Niezależnie od rodzaju cellulitu najczęściej w walce z nim niezbędna będzie specjalna dieta :
Jak łatwo się domyślić, dla osób z cellulitem tłuszczowym wskazane jest ograniczenie wszelkich tłuszczy i zastąpienie ich warzywami i owocami. Bardzo ważne jest także spożywanie dużej ilości płynów. Najlepiej herbaty i wody. Dodatkowo trzeba zadbać o aktywność fizyczną. Warto wiedzieć, że wskazane tu są wysiłki długotrwałe czyli zamiast krótkich intensywnych ćwiczeń wybieramy np godzinny spacer.
Osoby, które zmagają się z cellulitem wodnym mają już bardziej określoną dietę. Istotne są dla nich produkty bogate w antyutleniacze oraz witaminy, zwłaszcza P. Tutaj mamy do czynienia z takimi produktami jak : jagody, czarna porzeczka, pomarańcze, cytryny, świeży czosnek i cebula. Sporty, które warto uprawiać to pływanie, gimnastyka wodna. Najlepiej unikać sportów obciążających układ krążenia czyli tenis, bieganie, jazda konna itp.
Dieta w cellulicie cyrkulacyjnym jest podobna do tej dla osób z cellulitem tłuszczowym. Tutaj ograniczamy najbardziej węglowodany i cukry a wprowadzamy owoce, warzywa, owoce morza i ogólnie produkty bogate w cynk. Dobrze jest też pić zieloną herbatę. Sporty najbardziej pożądane to joga i marsze.
Oprócz tego co już opisałam jest wiele innych sposobów min. masaże, używanie kosmetyków, bańki itp. ale o tym opowiem przy okazji kolejnych postów.
Dajcie znać czy podobał Wam się post, czy w czymś wam pomógł i czy chcecie abym dalej kontynuowała tą serię. :)
Pozdrawiam
Detectivebeauty
Pomocny wpis, dzięki!
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńOj tak, dieta i ćwiczenia to podstawa w walce z cellulitem :) Coś na ten temat wiem :)
OdpowiedzUsuń