W końcu udało mi się kupić bronzer Kobo 308 Sahara Sand na, który polowałam już podczas poprzedniej promocji. Na szczęście wzięłam ostatni :)
A róż z Essence 10 heart wave kupiłam po oglądnięciu filmiku Zmalowanej, która bardzo go zachwalała. Póki co jestem też zadowolona.
Oczywiście nie przeszłam obojętnie koło cieni magnetycznych Kobo. Powoli już komponuje swoją paletkę. W oczy od razu rzucił mi się piękny turkusowy, perłowy cień w nr.212 Turquoise.
No i w końcu pierwszy raz zdecydowałam się kupić cień SENSiQUE nr.150, który miałam w planach już jakiś czas temu. Wiele pozytywnych opinii czytałam na jego temat. Póki co jest w trakcie testowania ale już widzę, że jego zakupu nie pożałuję.
Dajcie znać, które recenzję chciałybyście u mnie poczytać i oczywiście pochwalcie się co wy zakupiłyście w Naturze oraz co polecacie :)
Pozdrawiam Detectivebeauty
Ostatnio pisałam o produkcie z kobo na swoim blogu ;)
OdpowiedzUsuńCałe szczęście, że w czasie trwania promocji nie miałam możliwości być w nautrze, zaoszczędziłam trochę pieniędzy ;D
Widzę, że ogólnie bardzo udane zakupy ;)
Przed tymi promocjami ciężko się powstrzymać 😀 muszę poczytać twoją recenzję, jestem ciekawa twojego zdania na jego temat ;)
Usuńmam z My Secret ten pyłek po lewej, przyjemniaczek z niego :)
OdpowiedzUsuńBardzo je lubię i mam już kilka w kolekcji ;)
Usuńsłyszałam o tym kobo , że dobra firma.
OdpowiedzUsuńWybierasz się na wesele? Zobacz najnowszy post, co założyć, a czego unikać podczas wybierania weselnych kreacji. Zapraszam Serdecznie (klik)
Powiem ci że nie spotkałam się jeszcze do tej pory z kosmetykiem kobo który mi się nie sprawdził ale też za dużo ich nie mam ;)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńUdane zakupy :) Szkoda, że ja nie mam na co dzień Natury pod ręką.
OdpowiedzUsuńMoże to i lepiej zawsze parę groszy w portfelu zostanie 😀
UsuńJutro chyba wyskocze do Natury po ten bronzer , bo od dłuższego czasu mam na niego ochotę :)
OdpowiedzUsuńOj ja na niego długo już miałam ochotę ;)
UsuńJutro chyba wyskocze do Natury po ten bronzer , bo od dłuższego czasu mam na niego ochotę :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy :)
OdpowiedzUsuń;)
Usuńteż wzięłam ostatnie opakowanie Sahara Sand wygrzebane z szuflady:)
OdpowiedzUsuńAlbo mają tam mało w zapasie w naturach albo takie powodzenie ma ten bronzer ;)
UsuńŚliczny cień ten z KOBO <3 Na bronzer chyba w końcu się skuszę...;)
OdpowiedzUsuńDodaje do obserwowanych. Bede zagladala tu czesciej .Pozdrawiam serdecznie :)
fajne zakupy, też lubię cienie My Secret i Kobo:)
OdpowiedzUsuńTen z Kobo rzuca się strasznie w oczy;D Jest piękny:)
OdpowiedzUsuń