Hej dziewczyny
Pozostając w temacie postów jesiennych, dzisiaj przygotowałam dla Was 5 moich ulubionych konturówek, które będą idealne na jesień. W tamtym roku pojawił się podobny post z ulubionymi szminkami, dlatego dla odmiany pomyślałam, że tym razem będą to konturówki.
Pierwsza konturówka to konturówka z Essence lipliner 06 i jest to przepiękny kolor na jesień, Jest ona jasna ale jej zimny odcień lekko wpadający w fiolet nadaje jej jesiennego charakteru. Jak dla mnie taka konturówka to jest strzał w dziesiątkę dla tych, którzy nie lubią ciemnych szminek albo potrzebują urozmaicenia i stawiają na coś jaśniejszego ale równie jesiennego.
Jeśli pamiętacie post z zeszłego roku, gdzie pokazywałam Wam moje jesienne szminki to może pamiętacie jak wspominałam, że jesień nie jest dla mnie czasem jedynie szminek ciemnych, brązowych, bordowych itp. Moim zdaniem warto też zwrócić uwagę na róże. Tutaj postawiłam na delikatny odcień różu, który również fajnie nadaje się na jesień, nie jest zbyt jaskrawy a fajnie ożywia jesienne makijaże.
Jak widzicie w tym roku bardzo polubiłam się z konturówkami Essence, Są naprawdę świetne i mogę Wam je serdecznie polecić. Mają również spory wybór kolorów. Zatrzymując się przy różach, znalazłam jeszcze jedną fajną propozycję, Jest to tym razem konturówka różowa, dosyć intensywna. Jest świetnym rozwiązaniem dla tych, którzy lubią mocne róże i nie chcą się z nimi rozstawać na jesień.
4. Emily long- lasting lip pencil 205
5. Smart girls get more lip pencil 06 Burgundy
Ostatnia konturówka czyli coś w odcieniu fioletu, bo i taka musiała się pojawić. Uwielbiam fiolety a jesień to jest dla nich najlepsza pora. Na zdjęciu kolor wyszedł bardzo satynowy ale w rzeczywistości jest o wiele mniej błyszczący. Nie każdemu się spodoba taki kolor ze względu na ten błysk ale tak jak piszę, jest on o wiele mniejszy i ślicznie wygląda na ustach.
Dajcie znać czy chcecie, żebym przygotowała dla Was też post z moimi szminkami w tym roku. Nie miałam go w planach bo wiele szminek mi nie przybyło ale jeśli będziecie chciały to poszperam i pokażę Wam moje zdobycze szminkowe na jesień :)
Kolorki piękne ale ja nie przepadam za matem na ustach .
OdpowiedzUsuńJa też nie przepadałam ale ostatnio bardzo polubiłam się z konturówkami i pomadkami matowymi :)
UsuńUwielbiam konturówki Essence i Smart girls, mam z nich nudziaki :) obserwuję i czekam na post ze szminkami xx
OdpowiedzUsuńEssence są cudowne, mogę mieć wszystkie kolorki :) post ze szminkami już jest, Zapraszam :)
UsuńJa konturówek nie używam :)
OdpowiedzUsuńJa używam od niedawna :)
UsuńBardzo ładne ostatnio się coraz bardziej przekonuję do kontórówek właśnie :)
OdpowiedzUsuńJa nie mogłam się do nich przekonać a potem je pokochałam :)
UsuńPierwsza konturówka z Essence jest już kultowa :D
OdpowiedzUsuńNie dziwię sie, jedna z moich ulubionych :)
UsuńWszystkie piękne. Ja ciągle się zbieram, żeby kupić jakąkolwiek z Essence na próbę i do "Natury" dojść nie mogę :)
OdpowiedzUsuńKup koniecznie, są świetne :)
Usuń