niedziela, 15 maja 2016

Kajal Makeup Revolution

Cześć :)
Kiedyś pokzaywałam Wam zbiorczą recenzję kosmetyków Freedom. To samo miałam zrobić z kosmetykami Makeup Revolution ale jednak mam ich troszkę więcej niż myślałam, więc po prostu co jakiś czas pokażę Wam coś innego. Ostatnio była farbka do ust. TUTAJ możecie poczytać recenzję a dzisiaj będzie to Kajal.

Opakowanie jest plastikowe, mimo to spadło mi już kilka razy i nic się z nim nie stało, więc jest dosyć solidne a do tego fajnie się prezentuje. Urocza jest również wstążka, która dodaje uroku i służy do otwierania zatyczki. 

 Miłośniczką tego typu kosmetyków nigdy nie byłam, ale postanowiłam wziąć go na spróbowanie.
Kosmetyku nie używam zgodnie z jego przeznaczeniem, ponieważ nie wyobrażam sobie robić nim kreski. Jest za gruby, ale naprawdę miękki także jeżeli lubicie grube kreski to może się on u Was sprawdzić. Przynajmniej do momentu kiedy końcówka jest jeszcze zaostrzona, bo później nie mam pojęcia jak można go używać i temperować.


Kajalu używam czasami  jako kredki na linie wodną i do tego średnio mi się sprawdza, ponieważ o ile jest mega czarna i ślicznie wygląda, to łatwo się rozmazuje i szybko schodzi. 



 Kredka ma jeszcze jedno zastosowanie. Można jej używać jako bazę pod ciemny makijaż. Do tego świetnie się sprawdza, ponieważ jak pisałam wcześniej jest ciemna, mocno czarna, miękka i łatwo się ją rozciera. Do tego naprawdę ją Wam polecam.


Kolejny kosmetyk Makeup Revolution prześwietlony. Dajcie oczywiście znać, czy miałyście i do czego wy go używacie :)

10 komentarzy:

  1. Muszę polecić siostrze. Na pewno wypróbuje.

    OdpowiedzUsuń
  2. Produkt , przykuł moją uwagę , nie miałam jeszcze żadnego kosmetyku powyższej marki , ale chętnie to zmienię przy najbliższych zakupach :)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  3. Widziałam go już ale mnie jakoś nie ciągnie do takich produktów, wolę naturalny makijaż ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie miałam ale z chęcią kupię i wypróbuję :)
    Mogę prosić o klik w ruchomą reklamę w prawym rogu ? :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz:)
Na wszystkie postaram się odpowiedzieć. Odwiedzę również komentującego:)