Nie mogę uwierzyć, że lipiec tak szybko zleciał. Niestety w tym miesiącu miałam dość często ochotę na zakupy kosmetyczne dlatego trochę się tego uzbierało :)
W tym miesiącu wpadło mi trochę kosmetyków do twarzy. Pierwszym jest podkład, jak wiecie ja od dłuższego czasu używałam tylko tych z Astora. W końcu jednak przerzuciłam się na polecany wszędzie podkład Revlon.
Kolejny rozświetlacz Makeup Revolution i bronzer Misslyn. Opakowania nowej kolekcji kosmetyków Misslyn zachwyciły mnie od pierwszego wejrzenia. Dlatego właśnie nie mogłam im się oprzeć i musiałam coś zakupić.
Ten płyn micelarny na pewno znacie. Garnier bardzo dba o jego reklamę ale czy rzeczywiście jest taki dobry? Hym po obejrzanym filmiku Katosu, gdzie pokazuje nam ona działanie i skuteczność tego płynu, nie miałam wątpliwości, że muszę go mieć.
Konturówka Essence, jestem w niej niesamowicie zakochana. Ostatnio nie używam jej zbyt często ze względu na mój czerwony nos ale jak tylko się wyleczę, czuję, że często będę jej używać :)
Gąbeczka Ebelin, którą tak naprawdę zapomniałam Wam pokazać w zakupach czerwcowych, więc robię to teraz. Gąbeczkę dostałam dzięki mojej przyjaciółce.
Mój ulubiony podkład Colorstay :)
OdpowiedzUsuńJa dopiero się do niego przekonuję :)
UsuńJestem bardzo ciekawa tej gąbeczki :)
OdpowiedzUsuńAle której? Do podkładu czy do mycia ? :)
UsuńKonjac mam i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńJa też się z nią polubiłam :)
UsuńJa też ostatnio kupiłam ten podkład :)
OdpowiedzUsuńBardzo popularny ostatnio i faktycznie wart uwagi :)
Usuń