Hej:) dzisiaj kolejna recenzja maseczki, której ostatnio używałam. Jest to ogórkowa maseczka z glinką.
Opakowanie: Jest to maseczka w saszetce. Jej opakowanie według mnie jest bardzo fajne, rzucające się w oczy, estetyczne. Nie widać ile kosmetyku znajduje się w środku.
Kolor: Na palcu i w saszetce wygląda delikatnie zielono. Na twarzy jednak jest jak zwykła biała maseczka.
Konsystencja: Jest bardziej kremowa, ani za gęsta ani za rzadka. Dobrze nakłada się na twarz. Nie posiada grudek, jest gładka.
Zapach: Myślałam, że skoro jest to maseczka ogórkowa, będzie pachniała ogórkiem, ale jest to raczej taka bezzapachowa maseczka.
Skład: Pierwsze miejsce zajmuje woda, co dla mnie jest dużym plusem. Na 7 miejscu dopiero znajduje się alkohol. Jest też kilka substancji, których wolałabym uniknąć w składzie, dlatego ogólnie rzecz biorąc skład taki średni.
Co obiecuje producent?
Sposób użycia: Na umytą skórę nakładamy maseczkę, pomijając okolice oczu i ust. Pozostawiamy na 15-20 min. Potem płuczemy letnią wodą. Zaleca się stosowanie 1-2 razy w tygodniu.
Wydajność: Jedna saszetka starcza mi na 2 razy, więc uważam, że jest całkiem wydajna.
Używałam jej już kilka razy i mogę Wam coś więcej opowiedzieć.
Uczucie podczas noszenia maseczki, jest bardzo przyjemne. Dopiero pod koniec czuć lekkie naprężenie twarzy. Noszenie nie jest bolesne, nic nas nie piecze.
Zmywanie: maseczkę spokojnie możemy zmyć rękami. Jest to łatwe, maseczka szybko schodzi.
Uczucie po stosowaniu: Twarz jest gładka, czuć, że jest odżywiona i nawilżona, nic nie boli ani nie piecze.
Działanie: Faktycznie fajnie nawilża. Efekt ten utrzymuję się przez ok 2 dni. Porów nawet nie ruszyła, więc pod tym względem minus. Trochę oczyściła skórę, ale tylko mniejsze niedoskonałości. Czy zmniejszyła połyskliwy wygląd Wam nie powiem, bo ja nigdy z tym nie miałam problemu. Wygładza skórę i troszkę poprawia koloryt, nie jest to jednak taki efekt jakiego oczekiwałam. Czy działa odkażająco nie wiem, tak obiecuje producent, ale w tym ani nie zaprzeczę ani nie potwierdzę. Jeśli chodzi o uczulenie, to mnie nie uczuliła.
cena:2,50zł
Pojemność:15ml
Dostępność: ja kupiłam ją w Auchan, nigdzie indziej jej nie widziałam.
Czy kupię ponownie? Myślę, że tak, jest dosyć fajna i fajnie nawilża, ogólnie jestem z niej zadowolona.
Ocena: 5/10
Maseczkę testowałam w ramach akcji "Szukamy maseczki idealnej"
niedawno zalozylam bloga i takie wpisy motywuja mmnie do uzywania maseczek i innych tego typu mazidel :)
OdpowiedzUsuńoooo takiej jeszcze nie miałam :-) a uwielbiam wszelkie saszetkowce :-)
OdpowiedzUsuńu siebie nigdzie takich maseczek nie widziałam, a szkoda bo chętnie bym ja wypróbowała :-)
Ja swoją kupiłam w Auchan, jeśli masz dostęp, może ją tam znajdziesz:)
Usuńufff dobrze, że jest bezzapachowa,bo nie chciałabym pachnieć ogóreczkiem ;p
OdpowiedzUsuńTeż niezbyt lubię zapach ogórka:/
UsuńPierwszy raz się z nią spotykam, ale jako taki lekki nawilżacz czemu nie :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że jako nawilżacz jest super:)
UsuńTakie troszkę średniaczek, alewarto chyba spróbować na własnej skórze :) W sumie lubię ogórkowe kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście nie jest to jakaś rewelacja:)
UsuńNie widziałam jeszcze tej maseczki,ale może się kiedyś na nią skuszę;)
OdpowiedzUsuńJak spotkasz ją w sklepie warto spróbować:)
UsuńSzkoda, że ma alkohol w składzie. Ja go unikam w produktach do twarzy.
OdpowiedzUsuńNo niestety ma, ale jak pisałam dobrze nawilża, więc alkohol chyba aż tak nie szkodzi:)
Usuńza taką cenę można by spróbować:)
OdpowiedzUsuńJasne, że tak:)
UsuńMoże się skuszę : >
OdpowiedzUsuńSpróbować, nie szkodzi:)
UsuńMoże się skuszę : >
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSzkoda, że nie pachnie ogórkiem :(
OdpowiedzUsuńDla niektórych to lepiej:)
Usuńnie spotkałam jej jeszcze...
OdpowiedzUsuńNie łatwo ją dostać:)
Usuń